niedziela, 10 czerwca 2012

Witajcie .!;)



Bez zbędnych ceregieli i powitań ;) Zaczynam ;)


Szkoła powoli przestaje dla mnie istnieć. Jeszcze tylko tydzień pełny pracy i będzie można odetchnąć.
Dzisiaj mam dla was sukienkę, którą zrobiłam ze starej spódnicy vintage. Gdy tylko zobaczyłam ją w sh wiedziałam, że będzie moja! Totalnie urzekł mnie jej wzór. Jest delikatna i kobieca. Wystarczyło tylko ją zwęzić i dodać pasek pod biustem. Jestem ogromnie zadowolona ;)








sukienka- DIY 
szpilki- New Yorker

2 komentarze:

Jeżeli spodobał Ci się mój blog, będzie mi bardzo miło, jeśli go zaobserwujesz ;)